Podróż do przeszłości
To nie miał być zwykly wyjazd na ryby.Nie tym razem.Przynajmniej chciałem aby taki nie był.Wędkarska rzeczywistość ostatnio mnie nie rozpieszczała.Wisła ,która jest od lat moim głównym łowiskiem jak zwykle pokazała pazury.Długo utrzymujący się stan podwyższonej i brudnej wody odebrał rybom wszelkiej maści chęć do współpracy.Praktycznie cały dotychc…